czwartek, 5 maja 2016

Nie ma cholery żeby przyjechali



Na wstępie mówię, że nie piszę po to aby prosić Cię o Twoje cholerne przebaczenie.  Wcale mi na tym nie zależy. Ani o żadną pomoc, która i tak do niczego nie jest mi potrzebna.

Moją jedyną i ostatnią prośbą do Ciebie jest wysłuchanie kilku moich słów, zanim o wszystkim zapomnę.

Więc stwierdzam, że MUSIMY się zobaczyć aby coś wyjaśnić.

Mieszkam tam gdzie zawsze. 
  Tata


Amy McDaldon i Will Milton po przeczytaniu tych słów od razu wyrzucili swoje listy do kosza. Mieli gdzieś słowa swojego ojca.

Na razie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy